
W drodze do Panamy: Kolumbia. Blask w ciemności
Grudzień to nie tylko imprezy, jedzenie i prezenty, w tym miesiącu rozegrano także finał zawodowej kolumbijskiej piłki. Konfrontacja Millionariosa z Santa Fe sparaliżowała kraj. W klasyku, który odbył się w stolicy, obie drużyny zmierzyły się ze sobą po raz pierwszy w tej fazie pucharowej. Mistrz nie tylko zdobył gwiazdę do tarczy, ale przede wszystkim świętował tryumf nad swym odwiecznym rywalem. Mecze rozegrano w środę 13. i w niedzielę 17. grudnia, a wynik - pomijając oczywiście piłkarskie szczęście i piękne momenty, które daje futbol - szalę zwycięstwa przechylił na stronę fanów "niebieskich". "Milionerzy" przypieczętowali tytuł mistrza wygrywając 3:2 (wynik końcowy).
Boże Narodzenie dekoruje domy i ulice na czerwono i zielono, ale piłka nożna przystroiła je w tym roku również na niebiesko. Zgoda, mistrzowski tytuł piłkarski nie ma za dużo wspólnego z prawdziwym powodem tego święta - narodzeniem Jezusa, ale nie może przejść niezauważony i jest bardzo radośnie świętowany. Podobnie jak prezenty, nadmiar jedzenia, założenie nowych ubrań, świąteczne przemieszczanie się czy świadomość, że pomogło się komuś w potrzebie... które przecież też nie mają zbyt wiele wspólnego. Świąteczne zakupy i moda odciągają nas od prawdziwego znaczenia Świąt Bożego Narodzenia.
Spokojnie! Są i tacy, którzy rozumieją powagę grudniowych dat, mówią swoim dzieciom o prawdziwym znaczeniu narodzin Jezusa, cenią rodzinne spotkanie wokół prosiaka, "tamales", pączków i/lub kremu (nasze typowe kolumbijskie jedzenie na ten czas).
To dualizmy, które dokładnie odzwierciedlają naszą rzeczywistość. Nasze serce codziennie staje przed wyborem: dobro lub zło... odwieczny dylemat, odwieczna konfrontacja, która zawsze niesie za sobą konsekwencje. Dla jednych było to niezapomniane Boże Narodzenie, dla innych być może najgorsze. Jedni spędzili ten czas otoczeni przez wszystkich swoich bliskich, inni płakali, ponieważ po raz pierwszy zabrakło przy nich ukochanej osoby, która dopiero co odeszła. Niezależnie jednak od okoliczności, dla wszystkich zabłysło to samo światło - Jezus Chrystus, którego narodzenie jest prawdziwym aktem miłości naszego Stwórcy.
Cindy Judith Lopez Careño
Tłumaczenie: Klaudia Tarczoń