"Biskup ma moc zmienić prawo". Młodzi mają głos
V Synod Diecezji Tarnowskiej to dobra okazja, by budować poczucie odpowiedzialności za Kościół. Szczególnie cenne wydaje się to dzisiaj, kiedy życie jest naznaczone konsumpcjonizmem i troską o samego siebie. Jest to też okazja do walki z naszymi słabościami, które są również słabościami samego Kościoła. Młodzi pytają, czy w ogóle warto?Zadaniem synodu diecezjalnego jest wprowadzenie zmian. Mogą one dotyczyć np. sposobu nauczania religii w szkołach, metod duszpasterstwa młodzieży, zwrócenia uwagi na rolę rodziny, czy małżeństw niesakramentalnych. Dzięki temu misja Kościoła w diecezji będzie dostosowana do obecnych realiów życia.
Pojedynczy głos ma znaczenie, zwłaszcza, że tak naprawdę w skrajnie rzadkich sytuacjach jest on pojedynczy – zdanie do zdania, wypowiedź do wypowiedzi i okazuje się, że mnóstwo ludzi zwraca uwagę na te same rzeczy, odczuwa potrzebę pewnych zmian. W zależności od zespołu, losy nadesłanych uwag są różne. Są opracowywane przez odpowiednie osoby oraz przekazywane dalej, do głównej komisji, która z kolei wybiera najważniejsze, najbardziej palące kwestie, którymi należy się zająć. – mówi Aleksandra Małochleb – członek Zespołu Presynodalnego ds. Ewangelizacji. Każdy ma możliwość wyrażenia swoich spostrzeżeń czy uwag, bądź zasugerowania istotnego problemu. Można to zrobić za pomocą ankiet internetowych lub przez kontakt z Sekretariatem V Synodu. Zebrane opinie zostaną zredagowane do ogólnych zagadnień, nad którymi będą prowadzone rozmowy i dyskusje, również w parafiach. Kolejne działania to wypracowanie wniosków w postaci dokumentu, który zawierać będzie konkretne zadania do realizacji.
Wbrew opiniom, iż młodzi nie mają prawa, ani możliwości bezpośredniego zaangażowania się w działalność Kościoła, V Synod ma na celu skupienie wokół problemów i życia Kościoła jak największej liczby młodych ludzi. Ich wpływ na prace synodalne może przejawiać się w zaangażowaniu w grupy młodzieżowe przy Kościele, czy też później w dyskusje nad gotowymi zagadnieniami w parafiach. Istotną kwestią jest budowanie świadomości innych ludzi i zachęcanie ich do współpracy. Przede wszystkim jednak niezwykle ważne jest wyrażanie wprost swojej opinii w kwestiach Kościoła.
Biskup ma moc zmienić prawo. Ale jest pojedynczą osobą, nie może być wszędzie, rozmawiać ze wszystkimi, pochylić nad każdą sytuacją. Nie będzie wiedział o wszystkim, co warto zmienić, nad czym popracować. Dlatego też pyta - co chcielibyśmy zmienić. Nie ma obowiązku zwołania Synodu. Robi to, bo chce poznać nasze zdanie. – dodaje Aleksandra.
Rozwój świata niejednokrotnie stawiał Kościół katolicki w sytuacji, kiedy jego sposób działania i nauka były uznawane za nieaktualne. Dlatego duchowni decydowali się na różne modyfikacje i dostosowywanie jego uniwersalnej nauki i prawa do realiów obowiązujących w określonym czasie. Owocem tego były zwoływane Sobory, czy też Synody na różnych poziomach Kościoła – powszechnym, ale również lokalnym. Zasadniczą różnicą jest skala i charakter zmian wprowadzonych w ich wyniku. Stąd też Synod jest zwoływany częściej, gdyż zasięg i moc jego modyfikacji są zdecydowanie mniejsze, w porównaniu z tymi posoborowymi. W historii Diecezji Tarnowskiej zapisały się już cztery Synody, a w obliczu aktualnej rzeczywistości, J.E. Bp. Andrzej Jeż, podjął decyzję o zwołaniu kolejnego, którego hasło brzmi: Kościół na wzór Chrystusa.
Natalia Nowosińska