8 godzin modlitwy, 8 godzin pracy i 8 godzin odpoczynku
W lipcu w starosądeckim klasztorze sióstr klarysek obchodzono tygodniowy odpust ku czci świętej Kingi. Tegoroczne obchody miały jednak wyjątkowy charakter. 24 lipca 2017 roku minęło bowiem 725 lat od śmierci Matki Kingi. Jubileuszowy rok to dobra okazja, by zwiedzić klasztor i przylegające do niego muzeum, przyjrzeć się życiu świętej, ale także poznać realia życia sióstr z Zakonu Świętej Klary, popularnie zwanych klaryskami. Oto więc kilka ciekawostek związanych z ich posługą.Rytm dnia
Siostry mają wiele zajęć: począwszy od posługi w sanktuarium, przez administrację po prace w ogrodzie czy kuchni. Wyzwaniem jest pogodzenie tego z modlitwą. Wzorowym porządkiem dnia jest 8 godzin modlitwy, 8 godzin pracy
i 8 godzin odpoczynku. Jednak, jak to czasem bywa w życiu, nie zawsze da się to osiągnąć.
Imię zakonne
Siostry klaryski otrzymują dwa imiona. Pierwsze to zawsze Maria. Natomiast między sobą posługują się tym drugim, otrzymanym w czasie obłóczyn.
Etapy formacji
By dotrzeć do momentu ślubów wieczystych, każda siostra musi przejść przez 3 etapy: apirat, postulat i nowicjat. Apirat jest swoistym okresem próbnym. Następny jest postulat, trwający zwykle rok. Po obłóczynach (przyjęciu habitu) rozpoczyna się dwuletni nowicjat. Kolejnym etapem są śluby czasowe, które nowicjuszka składa zwykle na okres 3 lat. Po ich upływie następują śluby wieczyste.
Internet w klasztorze
W XXI wieku nawet za murami klasztoru trudno obejść się bez elektroniki. Mimo klauzury siostry używają komputera między innymi do kontaktu mailowego z różnymi instytucjami, odbierania próśb od wiernych i zamawiania potrzebnych rzeczy do kościoła.
Wyjścia z klasztoru
Siostrom przebywającym na co dzień za klauzurą w wyjątkowych sytuacjach udzielana jest dyspensa - możliwość wyjścia poza klasztorne mury. Było tak w 1999 roku podczas wizyty świętego Jana Pawła II w Starym Sączu. Papież kanonizował wtedy ówczesną błogosławioną Kingę. Siostry mogą dostać takie pozwolenie na przykład ze względów zdrowotnych lub w celu odwiedzenia ciężko chorych rodziców. Nie mogą natomiast udać się na pogrzeb.